Z Anią Zawadzką, założycielką Better Academy i autorką książki „Planer wakacyjny dla dzieci” rozmawiamy o premierze książki, pasji uczenia najmłodszych oraz o tym, skąd bierze czas i energię na swoje wszystkie zajęcia.

Czym jest „Planer wakacyjny dla dzieci?” Pani autorstwa?
Planer jest interaktywną książką edukacyjną, której zadaniem jest rozwijanie u swoich czytelników zdolności związanych z organizacją i planowaniem. Książka wciąga w intrygujący świat tworzenia i realizacji planów. Starałam się, by było w niej jak najwięcej form interakcji poprzez rozmaite zachęty do kreatywnego upustu, wyrażonego poprzez tworzenie rysunków, kolaży, opowiadań czy komiksów.
Dlaczego warto podarować dziecku Pani książkę?
Ponieważ może dzięki niej dużo nauczyć się w zakresie planowania i organizacji, a przy tym świetnie bawić. Planer jest jak kolega czy koleżanka, z którym dziecko pojedzie na wakacje czy pójdzie do szkoły i jeszcze nauczy się zagadnień, z których potem będzie wielokrotnie korzystać w dorosłym życiu.
Skąd wziął się pomysł na Planer?
Książki tego typu tworzę od 2015 roku. Pierwotnie korzystałam z nich głównie w użytku wewnętrznym, tworząc je z myślą o uczniach mojej szkoły – Better Academy, jako wartość dodaną do ich zajęć lekcyjnych. Pomagały one z systematyzowaniem uzyskiwanej przez dzieci wiedzy, a część nawet przeniosła się na inne aspekty ich życia – wakacje, święta, czas wolny.
A zatem z jednej strony jest to rezultat ponad 6 lat prowadzenia szkoły dla dzieci. Z drugiej zaś jest to pokłosie niedoborów tego typu treści w oficjalnych systemach szkolnictwa. Uważam, że szkoły powinny kłaść większy nacisk na wykształcanie zdolności praktycznych i dobrych nawyków, np. w miejsce utrwalania na pamięć formułek o dużo węższym zastosowaniu w dorosłym życiu.
Prowadzi Pani szkołę dla dzieci, firmę wizerunkową i jeszcze pisze książki. Jak Pani znajduje czas na to wszystko?
Kluczem do sukcesu jest właściwa organizacja czasu pracy i rozłożenie zadań w czasie tak, aby były one możliwe do zrealizowania. Zagadnienia związane z planowaniem to moja pasja, chociażby przez pryzmat edukacji i ścieżki rozwoju dziecka, ale też zarządzania codziennymi mikro-zadaniami, wykształcania właściwych podstaw – odwagi i motywacji. Wierzę, że mam w tym temacie wiele do powiedzenia i chętnie dzielę się wiedzą z każdym, np. z rodzicami – na przykładzie aktywizowania w zakresie długoterminowego rozwoju ich dzieci.
Jakie kolejne książki ma Pani w planach?
Nowy Planer jest już napisany i gotowy do wydania. To najważniejsza pozycja, ze wszystkich, jakie do tej pory przygotowałam. Planer szkolny, bo o nim mowa, to kulminacja mojej dotychczasowej pracy nad książkami z tej serii. Jest na swój sposób większy i ważniejszy, niż wszystkie wcześniejsze Planery i dotyczy najważniejszych sfer życia młodego człowieka – rozwoju i edukacji.
Na kiedy zaplanowana jest jej premiera?
Książka powinna trafić do sprzedaży już w sierpniu tego roku, w sam raz na nadchodzący rok szkolny.