W poprzednim artykule postulowałam istotność pobudzenia u dziecka wewnętrznej motywacji, jako jeden z czynników które są kluczowe w kontekście jego rozwoju. Dziś pragnę mocniej skupić się na tym, dlaczego jest to tak ważne, a także jakimi sposobami osiągnąć sukces. W końcu satysfakcja młodego człowieka z życia jest jednym z naszych najważniejszych wyzwań. A zatem pora zakasać rękawy i porozmawiać, co jako rodzice możemy zrobić, by w tym pomóc.
„Marzenie jest formą planowania” – Gloria Steinem
Pierwszym priorytetem powinno dla nas być wspólne ustalenie celu albo celów. Co chcemy osiągnąć? Jaki efekt nas interesuje? Jak to koreluje z pragnieniami dziecka? Jak wspólnie uzyskać sukces? Niezwykle ważne jest, żeby ustalony cel był realistyczny i możliwy do spełnienia. Nasze działanie ma być dla dziecka fundamentem do wykształcenia własnego mechanizmu motywowania siebie, dlatego potrzebujemy zacząć od czegoś prostego i osiągalnego przy odrobinie pracy ze strony dziecka. W przyszłości możemy się zastanowić nad czymś większym, ale na teraz chcemy żeby młody człowiek zrozumiał ciąg przyczynowo skutkowy pomiędzy realizacją działania i pozytywnymi odczuciami, jakie się z tym wiążą.
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać” – Carol Burnett
Kolejnym krokiem jest wizualizacja sukcesu. Wiem, że może to brzmieć jak zagadnienie żywcem wyjęte ze spotkań z trenerami personalnymi, niemniej odgrywa istotną rolę dla młodego umysłu. Dzieje się tak ze względu na emocjonalny kontekst danej aktywności. Chcemy żeby dziecko wyobraziło sobie te wszystkie pozytywne doznania, z jakimi wiąże się osiągnięcie swojego celu – satysfakcję, naszą radość, pochwały albo niedowierzanie od kolegów i koleżanek z klasy. To swoisty budulec i paliwo do utrzymania motywacji w obliczu przeciwności, jakie prawie na pewno wystąpią.
Ważne jest też ustalenie powodów, dla których coś jest robione w pierwszej kolejności. Jeżeli nasza ocena lub perspektywa uzyskania nagrody za swoją postawę będzie jedyną motywacją ze strony dziecka, to taka opcja jest mało perspektywiczna. Potrzebujemy ustalić z dzieckiem, dlaczego miałoby coś zrobić dla siebie i dla własnej korzyści.
„Najtrudniejsze jest zdecydowanie się na działanie. Reszta to już tylko kwestia wytrwałości” – Amelia Erhart
Kolejnym zagadnieniem jest dalsze budowanie motywacji. Świetnym rozwiązaniem jest znalezienie sposobów na realizację celów. Może to być tak proste, jak zrobienie listy z pomysłami i rozpisanie ‘za’ i ‘przeciw’ w przypadku każdego z nich. Ważne jest, żeby dziecko samo zobaczyło, że osiągnięcie sukcesu nie musi się wiązać z ogromnym wysiłkiem, a bardziej z należytym przygotowaniem się do działania i jego skrupulatną realizacją. Taka lista może pomóc z jeszcze jednym zagadnieniem – zachowaniem przez dziecko pozytywnego nastawienia w obliczu wyzwania. To o tyle ważne, że negatywne i deprymujące modele myślenia mogą stanowią poważną przeszkodę dla działania i jako takich chcemy ich jak najbardziej unikać.
„Sukces jest sumą małych wysiłków powtarzanych dzień po dniu” – Collier
Na koniec zostawiam to, co jest najmilsze, czyli świętowanie sukcesu. To istotny element budowania przez dziecko wiary we własne możliwości i wykształcania mechanizmu działanie-nagradzanie siebie. Dlatego ważne żebyśmy na początek celebrowali razem z dzieckiem, pokazując mu istotność swojego wysiłku. Z czasem nauczy się samemu cieszyć ze swoich osiągnięć. Ale do tego czasu możemy np. powiesić kartkę na lodówce, gdzie takie osiągnięcia będą spisywane. Zapewniam, że większość dzieci od razu stanie się chętniejsza do podejmowania dalszych wyzwań.
Część z tych porad możemy też adaptować we własnym zakresie – w naszych dorosłych życiach, np. listy ‘za’ i ‘przeciw’. Każdego może dopaść spadek motywacji, a zatem życzę Państwu powodzenia w takich momentach i skuteczności w odnalezienia właściwej drogi.
Na koniec polecam kilka rozwiązań, które w moim przypadku sprawdzają się na zajęciach z dziećmi o niskiej motywacji:
- Story Cubes – gra trenująca pomysłowość i wyobraźnię – jako motywator do rozmowy o dziecku, przez pryzmat tworzonych przez nie bohaterów i historii;
- Bajki terapeutyczne – jako wsparcie wewnętrznej motywacji – poprzez kształtowanie pozytywnego myślenia i pomoc w radzeniu sobie z emocjami;
- Planery, organizery i poradniki – jako sposób na usystematyzowanie planów i selekcję priorytetów.
Dziękuję za lekturę!
Better Academy to jedyna w swoim rodzaju szkoła w Warszawie. Naszym głównym wyróżnikiem oraz siłą jest nieszablonowane i nowatorskie podejście do prowadzenia zajęć. Uczymy dzieci praktycznych umiejętności przyszłości, a także zdolności społecznych i związanych z samorozwojem, w tym logicznego myślenia, skutecznego komunikowania się z innymi, odnajdywania wewnętrznej motywacji i wielu innych uniwersalnych cech, które pomogą im w dorosłym życiu. Stosujemy oryginalne metody nauczania, dzięki czemu nasi uczniowie przychodzą do nas z uśmiechem na ustach.